Własnoręczny montaż drzwi

Własnoręczny montaż drzwi - ambitne wyzwanie. Pokusić się o nie tym łatwiej, że osadzenie standardowych drzwi nie jest czynnością bardzo skomplikowaną. Jednak już na etapie planowania i zamawiania można popełnić błędy, które będą dawały o sobie znać przez kolejne lata. Podpowiadamy, jak tego uniknąć.

Własnoręczny montaż drzwi

Planując dom, rzadko poświęcamy uwagę drzwiom wewnętrznym; zwykle nad ich wyborem zaczynamy się zastanawiać dopiero na etapie prac wykończeniowych, gdy otwory są już gotowe, a nadproża mocno zastygłe. Jednak nawet wtedy możemy jeszcze poprawić funkcjonalność rozwiązań komunikacyjnych, w której drzwi mają niebagatelny udział.

Ofertę rynkową można podzielić na grupy różniące się konstrukcją i wykończeniem, ale oba te parametry nie mają znaczącego wpływu na sam proces montażu, a później - na komfort rozwiązań komunikacyjnych. Tu istotniejsze będą wymiary drzwi oraz sposób ich otwierania.

Kompletny produkt składa się z ościeżnicy (nazywanej też framugą), skrzydła i łączących je zawiasów - i tylko w takim zestawie należy drzwi kupować. Standardowe wymiary skrzydeł to wysokość 203 cm przy szerokości od 60 do 100 cm (wymiar ten zmienia się w module co 10 cm), dobieranej do warunków przestrzennych i potrzeb. Wydawać by się mogło, że w podanym zakresie szerokości im drzwi szersze, tym lepsze, jednak reguła ta nie zawsze obowiązuje.

Przyjmuje się, że drzwi do pomieszczeń mieszkalnych - pokojów, kuchni, łazienki - nie powinny mieć mniej niż 80 cm szerokości. Na węższe możemy sobie pozwolić w pomieszczeniach o charakterze gospodarczym: kotłowni, spiżarni, pralni czy garderobie. Oprócz zalet funkcjonalnych ma to także znaczenie estetyczne: skrzydło o wymiarach 80 lub 90 × 203 cm ma po prostu bardziej harmonijne proporcje.

Czasem okazuje się jednak, że zastosowanie węższych drzwi znacznie poprawia komfort życia mieszkańców. Z sytuacją taką najczęściej mamy do czynienia w "domowych węzłach komunikacyjnych": wąskich korytarzach i niedużych wiatrołapach, gdzie na niewielkiej przestrzeni spotykają się wejścia do kilku pomieszczeń. W tych newralgicznych punktach może się okazać, że zwężenie otworu drzwiowego o 10 cm wyeliminuje kolizje przy jednoczesnym otwieraniu dwóch sąsiadujących skrzydeł; warto wówczas zmniejszyć światło otworu, co na szczęście nie jest trudne - wystarczy domurować fragment ściany, dobierając odpowiednią technologię (bloczki, cegły, konstrukcję z ceowników obłożoną płytą gipsowo-kartonową). Znacznie trudniej otwór drzwiowy powiększyć.

Możliwości poszerzenia ogranicza nadproże, które musi odpowiednimi, określonymi w projekcie odcinkami opierać się na murze. To samo nadproże całkowicie uniemożliwia podwyższenie otworu. Podczas montażu okien możemy próbować temu zaradzić, dostosowując do wymiaru okna dolny poziom ościeża; drzwi takiej możliwości nie dają - pułap ich dolnej krawędzi wyznacza poziom posadzki. Dlatego już na etapie budowy ścian warto dopilnować starannego, zgodnego z projektem wykonania otworów.

Oprócz wysokości i szerokości otworu kolejnym ważnym parametrem podczas montażu drzwi jest grubość ściany, w której będzie osadzana ościeżnica. Na rynku dostępne są modele o stałej szerokości, a także - regulowane, najczęściej w zakresie 20 mm. Regulacja pozwala dostosować montaż drzwi do wybranego sposobu wykończenia ścian. Warstwa tynku cementowo-wapiennego ma bowiem inną grubość niż warstwa mozaiki ceramicznej, tynku gipsowego, gresu czy płytek kamiennych. Ościeżnica regulowana pomoże też ukryć drobne błędy wykonawców.


Drzwi o niestandardowym sposobie otwierania

Jeśli na korektę niefortunnie usytuowanego otworu jest już za późno, warto rozważyć wybór drzwi o niestandardowym sposobie otwierania. Najpopularniejsze - i należące do najtańszych - drzwi uchylne wymagają do pełnego otwarcia sporo miejsca; zastąpienie ich np. drzwiami przesuwnymi może bardzo korzystnie zreorganizować układ komunikacyjny pomieszczenia.

Ilość miejsca wymagana do otwarcia drzwi różnego typu

Drzwi przesuwne mają jednak swoje wymogi: można je zamontować tylko w pomieszczeniu szerokim, w którym po jednej stronie otworu drzwiowego jest wystarczająco dużo miejsca do odsunięcia skrzydła, które powinno być o ok. 10 cm szersze od otworu. Jeśli jest to model naścienny (z zewnętrznymi prowadnicami), to fragment ściany, na który nasuwa się skrzydło, pozostanie niewykorzystany - nie możemy postawić tu mebla czy powiesić obrazu.

Praktyczniejszym rozwiązaniem będzie montaż drzwi przesuwnych kasetonowych, chowanych w płaskiej kasecie zamontowanej w ścianie gipsowo-kartonowej. System ten należy jednak zaplanować już na etapie projektowania domu. Jeśli nie można wstawić drzwi przesuwnych z uwagi na brak miejsca z boku otworu, warto pomyśleć o drzwiach składanych (harmonijkowych). Do dostępnych od dawna modeli "gospodarczych" o niezbyt atrakcyjnym wyglądzie dołączyły ostatnio eleganckie drzwi, wykonywane np. z litego drewna, które doskonale sprawdzą się w reprezentacyjnym holu czy między jadalnią a salonem.

Bywa też, że do poprawy sytuacji wystarczy zmienić kierunek otwierania skrzydła, zastępując drzwi lewe prawymi lub odwrotnie (patrz - ramka). Przy planowaniu warto skorzystać z pomocy architekta wnętrz lub specjalisty z firmy oferującej różne typy drzwi; pozwoli to uniknąć błędów przy składaniu zamówienia. Porada architektoniczna ułatwi też dostosowanie modelu drzwi do przewidywanej aranżacji pomieszczeń, tak by ich otwieranie nie kolidowało z umeblowaniem wnętrz.



Montujemy drzwi uchylne

Montaż drzwi wewnętrznych nie stawia wykonawcy tak surowych wymogów, jak montaż okien, choć oczywiście należy go wykonać starannie. Nie mamy tu jednak do czynienia z różnicą temperatur, a co za tym idzie - z potrzebą zapewnienia odpowiedniej termoizolacyjności. Dlatego powierzchnie ościeża drzwi nie wymagają tak starannego przygotowania, jak ościeże okienne; wystarczy z grubsza je wyrównać, co ułatwi odpowiednie ustawienie ościeżnicy za pomocą klinów. Konieczne za to będzie odpylenie powierzchni, zapewniające przyczepność pianki montażowej.

Wpływ kierunku otwierania drzwi na komfort komunikacyjny w domu

Rys. a - W niedużej sieni, z której przechodzi się do przedpokoju i np. do pomieszczenia gospodarczego lub garderoby, nie występuje kolizja przy otwarciu obu skrzydeł jednocześnie, jednak już w przedpokoju drzwi prowadzące z sieni mogą zawadzić o te na bocznej ścianie.

Rys. b - Sytuacja odwrotna: w przedpokoju drzwi nie kolidują, ale skrzydła zawadzają o siebie w sieni.

Rys. c - Rozwiązanie: jeśli w obu wejściach prowadzących do dalszych pomieszczeń skrzydła będą się otwierały do wnętrza pomieszczenia, wówczas drzwi z sieni do przedpokoju możemy ustawić dowolnie, otwierając je w prawo (na ścianę) lub w lewo (w stronę miejsca, w którym najlepiej będzie umieścić szafę wnękową).

Przed przystąpieniem do montażu sprawdzamy za pomocą taśmy mierniczej i poziomnicy wymiary otworu oraz poziom podłogi (należy pamiętać o uwzględnieniu warstw posadzkowych). Szerokość otworu powinna być o 2-4 cm większa od szerokości ościeżnicy, tak by po ustawieniu jej pionowych elementów pomiędzy nimi a ościeżem powstała szczelina szerokości 1-2 cm.

Skrzydło drzwiowe wyjmujemy z ościeżnicy, następnie wstawiamy ją centrycznie w otwór (tak by szerokość szczelin po obu stronach była taka sama). Jeżeli montaż drzwi ma miejsce przed ułożeniem posadzki, ustalamy tzw. poziom "0" - czyli punkt odniesienia dla dolnej krawędzi ościeżnicy, odpowiadający poziomowi planowanej posadzki. Pod stojaki (boczne elementy ościeżnicy) podstawiamy poziome kliny, które utrzymają całość na odpowiedniej wysokości. Ościeżnicę stabilizujemy w pionie i w poziomie za pomocą klinów z drewna lub tworzywa sztucznego.

Kliny umieszczamy w miejscach bezpośrednio sąsiadujących z planowanymi punktami mocowania, w liczbie co najmniej sześciu (dla standardowych drzwi jednoskrzydłowych). W tym momencie możemy założyć też rozpórki, które usztywnią ościeżnicę od wewnątrz. Po wypionowaniu elementów bocznych i kontroli wypoziomowania poprzeczki górnej sprawdzamy kąty proste w narożach. Mierzymy także przekątne, które powinny być równe z tolerancją do 3 mm. Odchylenia korygujemy za pomocą gumowego młotka.

Przed wstawieniem ościeżnicy otwór trzeba oczyścić, a następnie zwilżyć wodą, by poprawić przyczepność pianki montażowej. Ościeżnicę, po wypionowaniu za pomocą poziomnicy, należy zablokować klinami. Fot. Classen Pol

Prawidłowo ustawioną ościeżnicę przytwierdzamy do ściany, począwszy od stojaka pionowego, w którym umocowane są zawiasy. W tym celu nawiercamy w stojaku dwa otwory w odległości 15-20 cm od jego górnego i dolnego końca. Przez nie wiercimy otwory w ścianie. Elementy mocujące - kołki rozporowe, kotwy, śruby lub dyble - dobieramy w zależności od materiału wykonania ścian.

Po dokręceniu mocowań do lekkiego oporu nawiercamy otwory pośrednie na całej długości stojaka, tak by odległość między nimi nie przekraczała 80 cm. Gdy stojak jest już solidnie zamocowany, wstawiamy skrzydło w zawiasy, sprawdzając prawidłowość przymyku i przylegania na całym obwodzie ościeżnicy oraz działanie zamka. Na tym etapie dokonujemy ostatniej korekty położenia pozostałych nieprzykręconych jeszcze elementów ościeżnicy. Demontujemy skrzydło i przykręcamy drugi stojak pionowy oraz górny element poziomy według tej samej zasady.

Przed aplikacją pianki montażowej zabezpieczamy ościeżnicę za pomocą folii i taśmy malarskiej. Pianką wypełniamy dokładnie szczelinę pomiędzy ościeżnicą a ościeżem (najlepiej stosować tu preparat niskoprężny z uwagi na dużą siłę wiązania). Po wyschnięciu pianki wyjmujemy kliny i wypełniamy także pozostałe puste miejsca - gdy wyschną, usuwamy nadmiar preparatu nożem, a następnie niezwłocznie odklejamy taśmę malarską.

Montujemy skrzydło i w razie potrzeby regulujemy ustawienie zawiasów. Ostatni etap to montaż listew lub opasek wykończeniowych na zalecany przez producenta drzwi klej lub silikon.


Drzwi zewnętrzne

Drzwi mogą się różnić nie tylko wielkością, materiałem wykończenia i odcieniem; różny może być także model przylegania skrzydła do ościeżnicy. Drzwi przylgowe (rys. a) to takie, których skrzydło po zamknięciu tworzy z powierzchnią ramiaków ościeżnicy równą płaszczyznę. Drzwi bezprzylgowe (rys. b) "nakładają" się na ościeżnicę, wystając przed jej lico

To szczególny rodzaj drzwi, który wymaga indywidualnego potraktowania. Wstawiamy je w momencie zakończenia etapu stanu surowego budowy, po ułożeniu szczelnego pokrycia dachu i jednocześnie z oknami, co pozwala bezpiecznie zamknąć budynek w oczekiwaniu na etap wykończeń. Ponieważ jednak czeka nas jeszcze wiele brudnej roboty, a także wnoszenie dużych ciężkich elementów i mebli, nie warto od razu montować drzwi docelowych. Przecież mają one pełnić m.in. funkcję reprezentacyjną - w trakcie prac trudno będzie uchronić je przed zniszczeniem. Zwykle też klucze do nich udostępniamy członkom ekipy budowlanej. Dlatego na czas budowy lepiej wstawić drzwi tańsze, które później można wykorzystać np. w pomieszczeniu gospodarczym lub w przejściu z domu do garażu.

Ościeżnicę zwykłych drzwi zewnętrznych przytwierdza się elementami mocującymi do ościeża na głębokość co najmniej 10 cm(w ścianach z cegły pełnej i silikatów) lub 15 cm (w ścianach z materiałów mniej wytrzymałych i bardziej kruchych, np. z pustaków ceramicznych, keramzytobetonu czy betonu komórkowego). Inaczej wygląda to w przypadku drzwi antywłamaniowych, coraz powszechniej stosowanych w budownictwie jednorodzinnym - aby prawidłowo spełniały swoją podstawową funkcję, również ściana, w której będą osadzone, musi wykazywać wysoką wytrzymałość.

Ościeża w ścianach z materiałów kruchych wymagają wzmocnienia ramą stalową lub żelbetową. Nie jest to praca dla amatora, a kolejnym powodem, dla którego należy ją powierzyć autoryzowanej ekipie, są warunki gwarancji; z reguły tylko specjalistyczny udokumentowany montaż pozwala ją zachować.


Jak wybrać najlepsze drzwi antywłamaniowe?

To niełatwe, zwłaszcza że część producentów nadużywa tego określenia, opatrując nim drzwi niespełniające przepisowych kryteriów ochrony przed włamaniem, a jedynie wykazujące podwyższoną odporność na wyważenie. Dokumenty, które świadczą o antywłamaniowej odporności drzwi, to aprobata techniczna lub deklaracja zgodności z Polską Normą (EN-PN 14351-1) oraz certyfikat (wydany przez Instytut Techniki Budowlanej, Instytut Mechaniki Precyzyjnej lub Centralne Laboratorium Kryminalistyki KGP).

Budowa drzwi antywłamaniowych

Na rynku dostępne są drzwi opatrzone krajową klasą odporności A, B lub C (bądź europejską według normy ENV, odpowiednio od 1 do 4). Przy zakupie pamiętajmy, że jako w pełni antywłamaniowe mogą być traktowane jedynie drzwi o klasie C (minimum 3 ENV) i zwykle tylko one uprawniają do zniżki w towarzystwie ubezpieczeniowym.

W rozumieniu przepisów budowlanych drzwi antywłamaniowe to komplet, w skład którego wchodzą: skrzydło (o konstrukcji stalowej z prętów i żeber wzmacniających, osłoniętej poszyciem z blachy gr. 1,5-2 mm), stalowa ościeżnica, zamek centralny (uruchamiający od 4 do 18 rygli), zamek dodatkowy z wkładką zabezpieczającą i zasuwą, bolce antywyważeniowe zabezpieczające przed wyważeniem i podważeniem drzwi oraz komplet regulowanych zawiasów.

Z uwagi na swoje pozostałe funkcje, antywłamaniowe drzwi zewnętrzne powinny być też wyposażone w izolację termiczną i akustyczną, uszczelki zewnętrzne (tłumiące odgłos zamykania i zapobiegające przenikaniu wody deszczowej) oraz wizjer panoramiczny i tzw. sztywny łańcuch (nazywany też zapornicą, pozwalający na bezpieczne uchylenie drzwi). Można także zamówić skrzydło ze świetlikiem (wtedy rezygnujemy z wizjera), ale należy pamiętać, że wypełniające go szyby muszą mieć również wysoką klasę odporności na włamanie.

Drzwi antywłamaniowe mogą być wypełnione płytą wiórową i wzmocnione prętami. Fot. Porta

Inwestując niemało w solidne drzwi antywłamaniowe, można je dodatkowo wyposażyć w jeden z najnowszych, zapewniających komfort i bezpieczeństwo systemów otwierania. Należą do nich wszelkie systemy wykorzystujące elektronikę: zamki biometryczne uruchamiane zeskanowanym i wprowadzonym do pamięci odciskiem palca, zamki szyfrowe czy systemy zbliżeniowe, uruchamiane za pomocą karty cyfrowej.

Coraz częściej oferowane są też rozbudowane systemy sterowane pilotem, które oprócz zintegrowanego zarządzania obwodem kontroli antywłamaniowej (drzwi wejściowe, brama wjazdowa, brama garażowa) pozwalają też sterować oświetleniem zewnętrznym. Ostatni krzyk mody to rozwiązanie, którego podstawowym modułem jest odbiornik GSM, co pozwala sterować systemem nawet zdalnie, za pomocą telefonu komórkowego. Taki system stosowany jest zwykle jako jeden z elementów instalacji domu inteligentnego.

opr.: Agnieszka Rezler
zdjęcie wprowadzające: Zakład Stolarki Budowlanej CAL

Komentarze

FILMY OSTATNIO DODANE
Copyright © AVT 2020 Sklep AVT